HISTORIA OSIEDLA

Jarosław Dudkiewicz Przewodniczący Zarządu Osiedla od 2019 r.
(wykorzystano fragmenty wspomnień Stanisława Wróbla)
31.10.2020

Nie od razu było wiadomo, że powstanie ono w takim kształcie
i nazwie. Pierwsze plany i pomysły realizacji dzisiejszej osiedlowej
zabudowy powstały na deskach kreślarskich pracowni arch. Vowie
już na początku lat 90. Sama budowa osiedla w Złotnikach pomiędzy
Nektarową i Złotnicką rozpoczęła się robotami przygotowawczymi
w 1995 roku, a rok później na polu ówczesnej Akademii Rolniczej
w Poznaniu – oficjalnie przy ul. Nektarowej w Złotnikach – rozpoczęły
się prace budowlane. Budowę osiedla zainicjowało, zaprojektowało
i prowadziło P.U.I. Developer Sp. z o.o., początkowo z siedzibą
w Poznaniu. Dynamiczna reklama przedsięwzięcia szybko i skutecznie
zainteresowała potencjalnych klientów firmy, głównie mieszkańców
blokowych osiedli w Poznaniu. Osiedle zaprojektowano jako
siedlisko około 700 domostw szeregowych, parterowych domów
jednorodzinnych i domów czterorodzinnych z docelową liczbą
mieszkańców na ponad 2000 osób. Pierwsi mieszkańcy wprowadzili
się prawie na plac budowy jesienią 1996 roku do pierwszych czterech
obiektów w pierwszym szeregu przy ul. Nektarowej od strony lasku. Ich
posesje stanowiły swoistego rodzaju element pokazowy dla przyszłych
mieszkańców, prowadzących rozmowy z deweloperem.
Ówczesna Rada Gminy uchwaliła nazwy wirtualnych ulic, aby nowi
mieszkańcy zgodnie z prawem mogli się zameldować. Osiedle
administracyjnie leżało w sołectwie Złotniki Wieś, gdzie sołtysem był
Ryszard Janasik. Nazwy pochodzące od nazw grzybów (Borowikowa,
Opieńkowa, Podgrzybkowa) zasugerowały nazwę osiedla. Szybko
powstawały szeregi domów przy ul. Nektarowej, Kurkowej, Rydzowej,
Pieczarkowej i Czubajkowej. W ciągu kilku lat powstał zabudowany
Plac Grzybowy oraz domy przy ul. Opieńkowej, Muchomorowej,
Sosnowej i Pieczarkowej aż po ul. Bocianią, Pawią i Żurawią.
Osiedle budowano wraz infrastrukturą – ulicami z oświetleniem,
siecią kanalizacyjną, deszczową i gazową, a nawet teletechniczną
od ul. Nektarowej w kierunku ul. Złotnickiej, choć trzeba przyznać,
że tempo robót infrastrukturalnych nie było imponujące i wielu nowych
mieszkańców brodziło w błocie.
Niestety, wielu z przyszłych mieszkańców już z końcem lat 90. zaczęło
mieć kłopoty z wyegzekwowaniem zapisów swoich umów. W roku 2002
firma „Developer” w połowie budowy osiedla upadła, pozostawiając
wielu mieszkańców w dramatycznej sytuacji – finansowej
i cywilizacyjnej. Masę upadłości po firmie deweloperskiej przejął
syndyk, co wcale nie rozwiązało problemów mieszkańców – ofiar
upadłości dewelopera, a słuszne ich roszczenia wobec upadłej firmy
nie zostały ostatecznie zaspokojone. Pojawiły się także wieloletnie
kłopoty z formalnym przejęciem przez gminę dróg i infrastruktury
osiedla.
Już od czasu powstania pierwszych szeregów sąsiedzi z ul. Kurkowej,
Koźlarzowej i Nektarowej zaczęli spontanicznie organizować życie
towarzyskie nowej, już nie wiejskiej społeczności. Organizowano
spotkania i pikniki pod lasem, wspólne sprzątanie lasu i osiedla,
spotkania przy opłatku wigilijnym na ul. Koźlarzowej, wciąż formalnie
będąc częścią wsi – sołectwa Złotniki Wieś. Podejmowano też
przedstawicielskie kontakty z Urzędem Gminy w sprawach osiedla,
a do Rady Sołeckiej (najmniejsza jednostka samorządowa w naszym
kraju) weszło trzech mieszkańców – Krzysztof Brzeziński, Andrzej
Smoczyński i Stanisław Wróbel.
Z czasem okazało się jednak, że sprawy i problemy mieszkańców
Złotnik Wsi i Osiedla Grzybowego są całkowicie różne, życie
codzienne obu miejscowości toczyło się bez kontaktów równolegle,
a doroczne samorządowe zebrania wiejskie mieszkańców sołectwa
zupełnie nie interesowały ludzi z Osiedla Grzybowego. Mieli swoje
specyficzne problemy związane z pracą w Poznaniu i życiem w małym
miasteczku, jakim już wtedy stało się w istocie Osiedle Grzybowe.
Istotnym był też fakt, że liczba mieszkańców osiedla znacznie w tym
momencie przekroczyła liczbę mieszkańców Złotnik Wsi. Zrodziła
się więc sąsiedzka inicjatywa utworzenia nowej, odrębnej jednostki
pomocniczej gminy – Osiedla Grzybowego – administracyjnego
odpowiednika sołectwa. Po wspólnych konsultacjach skierowano
do Rady Gminy pismo (z dn. 30.09.2001 r.) sygnowane podpisami
kilkudziesięciu mieszkańców z wnioskiem o utworzenie nowej
pomocniczej jednostki administracyjnej „Osiedle Grzybowe”. Zgodnie
z procedurą, jaką przewiduje polski ustrój samorządowy, w Złotnikach
Wsi i Urzędzie Gminy w Suchym Lesie odbyły się dwa zebrania
konsultacyjne mieszkańców sołectwa Złotniki Wieś, podczas których
zebrani wyrazili zgodę na wydzielenie naszego osiedla z sołectwa
oraz zatwierdzili oficjalną nazwę – Osiedle Grzybowe. W konsekwencji
Rada Gminy przychyliła się do wniosku naszej społeczności i uchwałą
nr LII/511/2002 z dn. 07.02.2002 roku osiedle powołano do
samodzielnego życia samorządowego oraz zatwierdzono jego statut. Fakt ten przypieczętowała publikacja uchwały w Dzienniku Urzędowym
Województwa Wielkopolskiego nr 44 z 25 marca 2002 r. poz. 1290,
a po upływie 14 dni od daty publikacji uprawomocniła się.
Na mapie Polski oficjalnie zaistniało Osiedle Grzybowe jako
samodzielna jednostka administracyjna kraju we wsi Złotniki
na obszarze pomiędzy ul. Nektarową, Sosnową, Złotnicką i szlakiem
kolejowym, a więc także z obszarem sąsiedzkiej zieleni, a wkrótce
zabudową zbiorników retencyjnych. Znaleźliśmy się więc u siebie
i w bardzo dużym stopniu to, co dzieje się z naszym miejscem
zamieszkania, zależy tylko od nas – mieszkańców osiedla, w którym
docelowo może zamieszkać do 2 000 osób. Zależy od naszej inicjatywy,
chęci uczestnictwa w życiu samorządowym osiedla i gminy, impetu
w działaniu, dzielności osobistej oraz potencjału intelektualnego
naszej grzybowej społeczności. A tych ostatnich cnót na pewno nam
nie brakuje.
17 maja 2002 r. odbyło się pierwsze zebranie mieszkańców osiedla,
na którym wybrano 5-osobowy zarząd z przewodniczącym na czele.
Wszyscy mieszkańcy osiedla stanowią jego samorząd, a wybrany
zarząd jest jego ciałem wykonawczym. Przewodniczący zarządu
osiedla jest odpowiednikiem sołtysa i prawą ręką wójta gminy
Suchy Las na tym terenie. Został nim wybrany Stanisław Wróbel
(kadencja 2002-2006). Zgodnie ze statutem przewodniczący zarządu
zwołuje zebrania mieszkańców (co najmniej dwa w ciągu roku lub
więcej, jeśli zajdzie taka potrzeba) w sprawach żywotnych dla całej
grzybowej społeczności, na które zapraszani są wójt i jego zastępca,
zapraszani też mogą być – wedle potrzeby i życzenia mieszkańców
– inni przedstawiciele władz samorządowych gminy. Inicjatywę
zwoływania zebrań mieszkańców mają też ustawowo: co najmniej 50
mieszkańców lub członkowie zarządu osiedla. W lokalnych wyborach
samorządowych do Rady Gminy Suchy Las wybrani zostali nasi
sąsiedzi: Andrzej Rakowski i Stanisław Wróbel. W kolejnej kadencji
2006-2010 przewodniczącym zarządu został Krzysztof Gorczyński,
a przez kolejne dwie kadencje w latach 2010-2018 funkcję tę pełniła
Małgorzata Salwa–Haibach.
W ostatniej dekadzie osiedle rozbudowywało się dalej. Wcześniej,
po uregulowaniu spraw masy spadkowej po upadłym deweloperze,
władze gminne przejęły obowiązki inwestycyjne, dokańczając szereg
elementów infrastruktury nowego osiedla. Na wolnych działkach
powstały ostatnie szeregowe obiekty przy ul. Żurawiej, na prywatnych
posesjach przy ul. Muchomorowej, Łabędziej, Kruczej, Ptasi Zaułek,
Bocianiej, Skowronkowej czy Kukułczej zbudowano piękne domy
jednorodzinne. Niewiele działek stoi jeszcze niezabudowanych.
Niektóre posesje przechodzą w nowe ręce i zyskują nowe oblicza.
Udało się też pozyskać szereg cennych nowych inwestycji służących
mieszkańcom. Przy ul. Sosnowej powstało boisko „orlik” i plac zabaw
z ciekawym wyposażeniem. Na Placu Grzybowym działa świetlica
osiedlowa, w której odbywają się ciekawe zajęcia integracyjne
i rozrywkowe oraz spotkania mieszkańców, grup dzieci czy seniorów
(klub „Dębowy Liść”). Od naszej inwencji zależy, jak zagospodarujemy
kolejne pozyskane miejsce – polanę pod lasem, które stało się już
tradycyjnym miejscem spotkań mieszkańców osiedla. Powstało
też szereg ciekawych firm usługowych na terenie osiedla takich,
jak klinika weterynaryjna, fryzjer, apteka, poczta, kwiaciarnia,
przychodnia, usługi kosmetyczne, fitness i rehabilitacyjne itp. Wielu
mieszkańców na terenie osiedla prowadzi swoje „small-biznesy”.
Domy już zamieszkałe otoczone są bardzo efektownie zaprojektowaną
zielenią, także na skwerach przed posesjami. Jest to wyłączna zasługa
mieszkańców, ich inwencji i zaangażowania własnych środków.
Wciąż powstaje wiele ciekawych inicjatyw społecznych, zmierzających
do coraz większej integracji mieszkańców. Dużo można jeszcze
zrobić dla naszego osiedla zarówno pod względem rozwoju stref
zielonych i nasadzeń, poprawy elementów infrastruktury, jak również
zagospodarowania wolnych obszarów publicznych choćby dla naszej
młodzieży czy seniorów. Coraz więcej osób przekonuje się, by Osiedle
Grzybowe uznać jako swoje miejsce na ziemi. Mamy już pierwsze
pokolenie, które tu się urodziło i wychowało. Wiemy, że uroda naszego
osiedla jest dostrzegana przez gości i przyjezdnych. Po pierwszym
ćwierćwieczu istnienia osiedla nie pozostaje nam nic innego, jak
z optymizmem oczekiwać kolejnych jubileuszy i patrzeć w przyszłość,
ciesząc się mieszkaniem na naszym niepowtarzalnym Osiedlu
Grzybowym w Złotnikach.

Jarosław Dudkiewicz Przewodniczący Zarządu Osiedla od 2019 r.; radny od 2021 r.
(wykorzystano fragmenty wspomnień Stanisława Wróbla)
31.10.2020

 

WSPOMNIENIA  M.Salwa Haibach – radnej (2015):

Tak swego czasu wyglądały złotnickie pola w latach 90-tych, na których powstało nasze os. Grzybowe, które liczy obecnie ok. 1500 mieszkańców. Zapowiadało się sielsko i spokojnie. Swoje domy budowali i wprowadzali się spragnieni ciszy i spokoju ” poznaniacy”. To właśnie ta cisza i spokój były głównym powodem podjęcia decyzji, aby właśnie to miejsce było tym „swoim  na ziemi”. Niestety sielanka trwała krótko. Zmiany miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego w bezpośrednim otoczeniu osiedla i powstanie NTPP a potem Leroy Merlin, skutecznie zniweczyły marzenia mieszkańców. Od kilku lat mieszkańcy i Zarząd Osiedla zabiegają o ograniczenie ruchu tranzytowego przez ulice Sosnową i Muchomorową, które stały się bypass-em zatłoczonej Obornickiej.

zdjęcia pochodzą z lat 1995-1997:

 

zdjęcia z lat 2004-2008

Wspomnienie pierwszego Przewodniczącego Zarządu Osiedla i radnego w latach 2006-2014  

Krótka i dramatyczna historia Osiedla Grzybowego w Złotnikach” (2006)

Budowę Osiedla Grzybowego w Złotnikach rozpoczęto w roku 1996 na polu Akademii Rolniczej w Poznaniu przy ul. Nektarowej w Złotnikach. Budowę osiedla zainicjowało, zaprojektowało i prowadziło P.U.I. Developer Sp. z o.o., początkowo z siedzibą w Poznaniu. Dynamiczna reklama przedsięwzięcia szybko i skutecznie zainteresowała potencjalnych klientów firmy, głównie mieszkańców blokowych osiedli w Poznaniu. Osiedle zaprojektowano jako siedlisko około 700 domostw szeregowych, parterowych domów jednorodzinnych i domów czterorodzinnych z docelową liczbą mieszkańców ponad 2000 osób. Rada Gminy uchwaliła nazwy wirtualnych ulic, aby nowi mieszkańcy zgodnie z prawem mogli się zameldować. Osiedle administracyjnie leżało w sołectwie Złotniki Wieś, gdzie sołytysem był pan Ryszard Janasik. Nazwy pochodzące od nazw grzybów (Borowikowa, Opieńkowa, Podgrzybkowa) zasugerowały nazwę osiedla. Szybko powstawały szeregi domów przy ul. Nektarowej, Kurkowej, Rydzowej, Pieczarkowej i Czubajkowej. W ciągu kilku lat powstał zabudowany Plac Grzybowy oraz domy przy ul. Opieńkowej, Muchomorowej, Sosnowej i Pieczarkowej aż po „daleką” ul. Bocianią, Pawią i Żurawią. Osiedle budowano wraz infrastrukturą – ulicami z oświetleniem, siecią kanalizacyjną, deszczową i gazową od ul. Nektarowej w kierunku ul. Złotnickiej. Niestety, w roku 2002 firma Developer w połowie budowy osiedla bezwstydnie upadła, pozostawiając wielu mieszkańców w dramatycznej sytuacji – finansowej i cywilizacyjnej. Masę upadłości po firmie developerskiej przejął syndyk, co wcale nie rozwiązało problemów mieszkańców – ofiar upadłości developera, a słuszne ich roszczenia wobec upadłej firmy nie zostały do dzisiaj zaspokojone.

Już od czasu powstania pierwszych szeregów sąsiedzi z ul. Kurkowej, Koźlarzowej i Nektarowej zaczęli spontanicznie organizować życie towarzyskie nowej „wiejskiej” społecznosci. Organizowano spotkania i pikniki pod lasem, wspólne sprzątanie lasu i osiedla, spotkania przy opłatku wigilijnym na ul. Koźlarzowej. Podejmowano też przedstawicielskie kontakty z Urzędem Gminy w sprawach osiedla, a do Rady Sołeckiej (najmniejsza jednostka samorządowa w naszym kraju) weszło trzech mieszkańców – panowie Krzysztof Brzeziński, Andrzej Smoczyński i Stanisław Wróbel. Z czasem okazało się jednak, że sprawy i problemy mieszkańców Złotnik Wsi i Osiedla Grzybowego są całkowicie różne, życie codzienne obu miejscowości toczyło się bez kontaktów równolegle, a doroczne samorządowe zebrania wiejskie mieszkańców sołectwa zupełnie nie interesowały ludzi z Osiedla Grzybowego. Mieli swoje specyficzne problemy związane z pracą w Poznaniu i życiem w małym miasteczku, jakim jest w istocie Osiedle Grzybowe. Zrodziła się więc sąsiedzka inicjatywa utworzenia nowej, odrębnej  jednostki pomocniczej gminy – Osiedla Grzybowego – administracyjnego odpowiednika sołectwa. Po wspólnych konsultacjach skierowano do Rady Gminy pismo (z dn. 30. 09. 2001 r.) sygnowane podpisami kilkudziesięciu mieszkańców z wnioskiem o utworzenie nowej pomocniczej jednostki administracyjnej Osiedle Grzybowe. Zgodnie z procedurą jaką przewiduje polski ustrój samorządowy, odbyły się w Złotnikach Wsi i Urzędzie Gminy w Suchym Lesie dwa zebrania konsultacyjne mieszkanców sołectwa Złotniki Wieś, podczas których zebrani wyrazili zgodę na wydzielenie naszego osiedla z sołectwa oraz zatwierdzili oficjalną nazwę – Osiedle Grzybowe, mimo że połowa osiedla ma „ptasie” nazwy ulic. W konsekwencji Rada Gminy przychyliła się do wniosku naszej społeczności i uchwałą nr LII/511/2002 z dn. 07. 02. 2002 roku osiedle powołano do samodzielnego życia samorządowego oraz zatwierdziło jego Statut. Fakt ten przypieczętowała publikacja tekstu uchwały w Dzienniku Urzędowym Województwa Wielkopolskiego nr 44 z 25 marca 2002 r. poz. 1290, a po upływie 14 dni od daty publikacji uprawomocniła się.  Na mapie Polski zaistniało oficjalnie Osiedle Grzybowe jako samodzielna jednostka administracyjna kraju we wsi Złotniki na obszarze pomiędzy ul. Nektarową, Sosnową, Złotnicką i szlakiem kolejowym. Znaleźliśmy się więc u siebie na własnym podwórku i w bardzo dużym stopniu to, co dzieje się z naszym miejscem zamieszkania, zależy tylko od nas – mieszkańców osiedla. Zależy od naszej inicjatywy,  chęci uczestnictwa w życiu samorządowym osiedla i gminy, impetu w działaniu, dzielności osobistej oraz potencjału intelektualnego naszej grzybowej społeczności. A tych ostatnich cnót na pewno nam nie brakuje.

W dniu 17 maja 2002 r. odbyło się pierwsze zebranie mieszkańców osiedla, na którym wybrano 5-cio osobowy Zarząd z przewodniczącym na czele. Wszyscy mieszkańcy osiedla stanowią jego samorząd, a wybrany zarząd jest jego ciałem wykonawczym. Przewodniczący Zarządu Osiedla jest odpowiednikiem sołtysa i prawą ręką Wójta gminy Suchy Las na tym terenie. Zgodnie ze statutem przewodniczący zarządu zwołuje Zebrania Mieszkańców (co najmniej dwa w ciągu roku lub więcej, jeśli zajdzie taka potrzeba) w sprawach żywotnych dla całej grzybowej społeczności, na które zapraszani są  Wójt i jego zastępca, zapraszani też mogą być – wedle potrzeby i życzenia mieszkańców – inni przedstawiciele władz samorządowych gminy lub np. służb odpowiedzialnych za porządek i bezpieczeństwo  (komendant straży gminnej, komendant posterunku policji) a także panowie prezesi Zakładu Gospodarki Komunalnej i Zakładu Komunikacji Publicznej…). Inicjatywę zwoływania zebrań mieszkańców mają też ustawowo: co najmniej 50 mieszkańców lub członkowie zarządu osiedla. W lokalnych wyborach samorządowych radnym w naszej Radzie Gminy wybrany został sąsiad pan Andrzej Rakowski (ul. Koźlarzowa) i pan Stanisław Wróbel (ul. Kurkowa). Tyle krótkiej lekcji w zakresie ustroju samorządowego…

A tymczasem Osiedle rozbudowuje się, powstają ostatnie szeregi domostw przy ul. Żurawiej, na prywatnych posesjach przy ul. Łabędziej, Skowronkowej i Kukułczej budowane są piękne domy jednorodzinne. Domy już zamieszkałe otoczone są bardzo efektownie zaprojektowaną zielenią, także na skwerach przed posesjami. Jest to wyłączna zasługa Mieszkańców, ich inwencji i zaangażowania własnych środków. Wiemy, że uroda naszego osiedla jest dostrzegana przez gości i przyjezdnych. Nie pozostaje nam nic innego, jak z optymizmem patrzeć w przyszłość i cieszyć się mieszkaniem na naszym niepowtarzalnym Osiedlu Grzybowym w Złotnikach.

Stanisław Wróbel – radny z Osiedla Grzybowego